Konferencja online poświęcona omówieniu wyników finansowych za III kwartał roku obrotowego 2024/2025 odbyła się 12 maja 2025 r. na platformie StrefaInwestorów.pl.
Poniżej znajduje się zapis czatu.
Peter: Jak państwo widzą rynek krajowy w czasach,
gdy w Polsce spada spożycie alkoholu typu wino
Robert Ogór: Nieznacznie ujemne wskaźniki
konsumpcji obserwowane dla całego rynku alkoholi generowane są przez 2 główne
kategorie jakimi są piwo i wódka. Wino wykazało zerową dynamikę wzrostu. Nie
mamy więc do czynienia ze spadkiem konsumpcji, a perspektywy wina na tle innych
alkoholi, zwłaszcza masowych jak piwo czy wódka uznajemy nadal za korzystne.
Gość: Z czego tak naprawdę konkretnie wynikał
sezonowy spadek sprzedaży? Czy to tylko efekt przesunięcia Świąt Wielkanocnych,
czy coś jeszcze i jakie to niesie perspektywy dla drugiego kwartału
kalendarzowego?
Piotr Kaźmierczak: Oprócz przesunięcia świąt
wielkanocnych na naszą sprzedaż wpłynął wyższy poziom naszych produktów na
półkach sklepowych po Nowym Roku, co miało wpływ około 3-4 mln zł, a także
różnice kursowe dotyczące przychodów zagranicą. Perspektywy dla drugiego
kwartału roku kalendarzowego są lepsze. Zakładamy zatem, że spadek sprzedaży i
to w najmniej ważącym sprzedażowo kwartale był jednorazowy i w kolejnym
kwartale powrócimy do wzrostu przychodów.
Gość: Czy rzeczywiście widać w Polsce pojawianie
się trendu picia mniej, ale lepszego alkoholu, o czym Państwo ostatnio
mówiliście, czy jakieś dane to potwierdzają?
Robert Ogór: Jak właśnie pisaliśmy spadkowe
tendencje dla rynku alkoholi wykazują kategorie masowe. Mniejsze segmenty takie
jak rum, gin, czy nawet brandy wykazały pozytywną dynamikę za ostatnie 12
miesięcy. Sądzimy, że wraz z podnoszeniem średniej ceny oraz ewentualnym
zmniejszaniem dostępności struktura konsumpcji zmieni się na korzyść alkoholi
droższych konsumowanych rzadziej.
Marcin: Jak firma zapatruje się na rosnącą coraz
bardziej liczbę winnic w Polsce - większość to wprawdzie lokalne, ale pojawiają
się też coraz większe. Czy AMBRA widzi tutaj jakieś ryzyka lub przeciwnie -
możliwości współpracy lub akwizycji?
Robert Ogór: Łączna powierzchnia wszystkich ponad
300 winnic w Polsce dochodzi dopiero do 1000 ha. Winiarstwo nadal pozostaje
sektorem niszowym i ekstremalnie rozdrobnionym, a wina z polskich winnic są po
prostu mało dostępne. Barierą rozwoju są m.in. wynikające z rozdrobnienia, ale
również z klimatu bardzo wysokie koszty produkcji. W naszych sklepach Centrum
Wina oferujemy szeroką listę win z polskich winnic.
Andrzej Wodecki: Święta wielkanocne i weekend
majowy w tym roku dzieliły zaledwie 2 tygodnie. Czy w związku z takim
zagęszczeniem okazji do świętowania, klienci grupy podchodzili do zakupów
Państwa produktów ostrożniej niż w poprzednich latach? Jeżeli tak, to czy w
związku z tym można się liczyć z zanegowaniem pozytywnego wpływu Wielkanocy w
Q4 2024/25? Czy będzie to jedynie lekkie wyhamowanie?
Piotr Kaźmierczak: Zagęszczenie okazji do
świętowania mogło lekko osłabić koniunkturę konsumencką. Pomimo to oczekujemy
wzrostu sprzedaży w kolejnym kwartale. Jest za wcześnie, żeby określić dynamikę
wzrostu sprzedaży w tym okresie. Jesteśmy do niego przygotowani, mamy szeroki
wachlarz produktów sprzedających się świetnie w lato, jak CIN&CIN Free,
Fresco Frizzante czy CYDR LUBELSKI. Wprowadzamy też nowości, które wkrótce
pojawią się na półkach sklepowych.
Grypek: W jaki sposób firma chce wpasować się w
trend dotyczący młodych osób unikających spożycia alkoholu? Czy jest jakiś
pomysł na produkty dla tej grupy?
Robert Ogór: Nasza strategia "bezalkoholowych
alkoholi" skierowana jest do osób ograniczających konsumpcję alkoholu i
poszukujących bezalkoholowej alternatywy w wielu "tradycyjnie"
alkoholowych sytuacjach. Obserwujemy również tendencję w kierunku niskoalkoholowych
napojów; w ostatnim roku największe wskaźniki wzrostu odnotował np. rynek
cydru.
Gość: W ostatnim wywiadzie powiedzieliście
Panowie, że aktualny kwartał jest kluczowy z punktu widzenia całościowej
percepcji wynikowej Ambry? Czy coś możecie powiedzieć, czy koniunktura jest
lepsza i są jakieś konkretne argumenty za tym, że będzie lepiej?
Piotr Kaźmierczak: W kwietniu odnotowaliśmy
wzrosty sprzedaży w segmentach Polski oraz Czech i Słowacji, co wskazuje na to,
że spadki sprzedaży w poprzednim kwartale faktycznie były jednorazowe.
Gość: Jakie konkretnie innowacje umożliwi
zapowiadana linia produkcyjna, która ma być niebawem uruchomiona? Czy to
pozwoli zwiększyć efektywność kosztową, czy celem są nowe linie produktowe?
Jaki to może mieć wpływ na wyniki?
Robert Ogór: Szczególnym wyzwaniem dla
innowacyjności produktów w powiązaniu ze strategią wysokiej wartości jest
zapewnienie trwałości produktów naturalnych. Zwłaszcza produkty niskoalkoholowe
lub bezalkoholowe są pod tym względem najbardziej wrażliwe. Nowa linia rozlewnicza
będzie oznaczać pokonanie kolejnej bariery sterylnego rozlewu tego typu
produktów. Dzisiaj produkty marki Cydr Lubelski, naturalnego cydru z świeżo
tłoczonych soków, odbywają długą drogę nie tylko do polskiego konsumenta, ale
na tak odległe rynki jak Chiny, Nowa Zelandia czy Ameryka Płd. Kolejnym
obszarem postępu innowacyjności jest elastyczność i zdolność do efektywnej
produkcji zróżnicowanych i zindywidualizowanych opakowań. Te 2 obszary
inwestycji w innowacyjność uważamy za strategiczne.
Gość: Czy w Rumunii teraz może być gorszy kwartał
z tych samych powodów, co w Polsce był słabszy pierwszy kwartał?
Piotr Kaźmierczak: W Rumunii Wielkanoc w roku
ubiegłym miała miejsce na początku maja, natomiast w tym roku w tym samym
terminie co w Polsce. Dlatego nie oczekujemy negatywnego efektu w Rumunii w
bieżącym kwartale. Sprzedaż naszych marek rozwija się na tym rynku bardzo dobrze.
Gość: W odniesieniu do inwestycji i akwizycji,
jakiego poziomu zwrotu z kapitału Państwo oczekują, czy powinny wpływać
dodatnio na ROE?
Piotr Kaźmierczak: Realizujemy inwestycje o
pozytywnym wpływie na ROE. W przypadku akwizycji oczekujemy zwrotu po kosztach
kapitału w okresie 6-8 lat.
Paweł R.: Czy spółka planuje wprowadzenie do
swojej oferty cydru bezalkoholowego?
Robert Ogór: W Trewirze nad Mozelą znajduje się
należące do Grupy, której jesteśmy częścią, centrum dealkoholizacji win
zajmujące się dealkoholizacją od roku 1988 i będące liderem dealkoholizacji w
Europie. Mówiąc o cydrze bezalkoholowym mamy również na myśli procesy
dealkoholizacji, które wymagają nie tylko technologii, ale również umiejętności
winiarskich. Wraz z rosnącą sprzedażą Winiarni Zamojskiej oraz Cydru
Lubelskiego planujemy średnioterminowo zorganizowanie procesu dealkoholizacji
również dla regionalnych win i cydrów owocowych.
Gość: Jeśli chodzi o akwizycje, to jakie macie
Państwo tutaj preferencje: rynki docelowe, preferowane kategorie produktów lub
aktywów oraz jakie są kryteria oceny potencjalnych celów akwizycyjnych?
Piotr Kaźmierczak: Szukamy celów, które uzupełnią
nasze portfolio produktów i/lub obecność w kanałach dystrybucji, co pozwoli nam
wzmocnić pozycję rynkową przy realizacji synergii w innych obszarach.
Angażujemy się w takie przejęcia, gdzie mamy pomysł i umiejętności zwiększenia
wartości.
Dawid: Czy to obserwowane pogorszenie i strata
netto ostatniego kwartału mogą jakoś istotnie zmieniać potencjał dywidendowy
tego roku obrotowego? Czy to może wpłynąć jakoś na rekomendację zarządu co do
dywidendy?
Piotr Kaźmierczak: Podobnie jak w poprzednich
latach, rekomendacja zarządu dotycząca dywidendy zostanie wydana po zakończeniu
roku obrotowego.
Gość: Jak wygląda sytuacja w aktualnym kwartale?
Czy jest rzeczywiście lepszy pod względem zainteresowania Waszą ofertą?
Robert Ogór: Zainteresowanie konsumentów ofertą
naszej Grupy nie osłabiło się w III kwartale. Nasze marki raczej umocniły swoją
pozycję rynkową na tle otoczenia konkurencyjnego. Podwójny efekt sezonowości:
wyższe zapasy w handlu po sprzedaży grudniowej oraz przesunięcie Wielkanocy na
kwiecień były głównymi przyczynami niższej sprzedaży. Oczekujemy dobrego
sprzedażowo IV kwartału roku obrotowego.
Gość: Winiarnia Zamojska robi bardzo dobre
produkty. Czy są plany, żeby były wśród nich również napoje bezalkoholowe?
Robert Ogór: Dziękujemy za tak przychylną opinię,
którą na szczęście podziela coraz więcej konsumentów. Nieznane dotąd wyzwanie
dealkoholizacji win regionalnych z owoców rzeczywiście jeszcze przed nami.
Średnioterminowo planujemy rozwój w tym obszarze.
Piotr: Jak kształtują się obecnie koszty surowców
i materiałów? Czy umocnienie PLN w 4Q'24/25 pozwoli na poprawę marży brutto r/r
w kwartale?
Piotr Kaźmierczak: Sytuacja po stronie zakupu
unormowała się i obserwujemy stabilne ceny. Oczekujemy zatem zbliżonego poziomu
marży brutto r/r w ostatnim kwartale.
Szymon: Czy planowany rozwój działalności w
sektorze marek premium mocnych alkoholi jest już podparty jakimiś konkretami?
Robert Ogór: Posiadamy szeroką ofertę alkoholi
premium w sklepach Centrum Wina oraz do gastronomii. Stale rozwijamy portfolio
marki Baczewski. Ostatnio wprowadziliśmy likier ziołowy Baczewski Bitter będący
propozycją marki w rosnącym rynku międzynarodowych tzw. bitterów np.
Jaegermeister. Obserwujemy uważnie możliwości rozwoju w tym segmencie również
przez akwizycje.
Gość: Rozumiem, że nie mogą Państwo komentować
wyników obecnego kwartału przed publikacją, ale czy są jakieś wskaźniki, zwykle
skorelowane z Państwa wynikami (np. koniunktura konsumencka), które wskazują,
że następuję oczekiwana poprawa?
Piotr Kaźmierczak: Takimi wskaźnikami są np.
wskaźniki ufności konsumenckiej. Od dłuższego czasu znajdują się one jednak na
niskim poziomie. W tym trudnym otoczeniu zamierzamy jednak nadal pracować nad
nowościami, aktywacjami, żeby pokazać jak najlepszy wynik dla naszych
akcjonariuszy.