Przełom każdego roku to bezapelacyjnie czas zarezerwowany dla win musujących. Szampany, cavy, prosecco czy cremant’y regularnie pojawiają się w naszych kieliszkach, jednak jest na rynku świetne wino, którego zdecydowania nie doceniamy i przez to kupujemy go zapewne najmniej. To Franciacorta.
Franciacorta to region winiarski we włoskiej Lomabardi (nieopodal Mediolanu) i jednocześnie nazwa pochodzącego stamtąd wina musującego.
Franciacorta to jedno z najmłodszych przedsięwzięć na winiarskiej mapie Włoch, gdyż produkcja tego wina rozpoczęła się dopiero w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Wino powstaje klasyczną - szampańską metodą wtórnej fermentacji w butelce, a do jego produkcji potrzebne są winogrona szczepu chardonnay, pinot nero oraz pinot bianco. Metoda produkcji, jakość wina oraz pierwsze dwa szczepy winogron od razu przywodzą na myśl szampana, jednak Franciacorta nie jest idealną kopią francuskiego pierwowzoru.
Po pierwsze, ze względu na cieplejszy klimat włoskie wino ma zdecydowanie niższą kwasowość i bardziej owocowy charakter. Po drugie Franciacorta jest zdecydowanie bardziej mineralna od szampana. Pisząc o niej nie sposób pominąć także bardzo rygorystycznych zasad dotyczących dojrzewania wina - oto one:
Tak, jak w przypadku szampana, o którym pisałem w poprzednim artykule, tak i we Franciacorcie istotną rolę odgrywa zawartość cukru w winie. Poniżej zestawienie stopnia wytrawności:
Franciacorta to jedno z najlepszych win musujących dostępnych na rynku. To niebywała gratka dla miłośników szampana, którzy poszukują nowych smaków i jednocześnie stale oczekują najwyższej jakości wina. To doskonały trunek idealnie komponujący się z sałatami, owocami morza, białymi mięsami, serami oraz szeroko pojętą kuchnią włoską.
Autor: Tomasz Potrzebowski