21 maja 2021

Górzyste tereny i strome doliny, mimo swego specyficznego ukształtowania, są doskonałym miejscem do uprawy winogron. Wyjątkowe rieslingi znad Mozeli, a także moje ukochane Porto - do którego owoce łapią słoneczne promienie w przepięknej dolinie Douro, to tylko nieliczne przykłady potwierdzające tezę, że im trudniej, tym lepiej.

Nachylenie stoku nierzadko przekraczające 30 stopni uprzykrza życie nawet najbardziej ambitnym winiarzom i zmusza ich do wykonywania wszystkich prac w winnicy ręcznie, bez użycia maszyn.
Do miejsc, które są szczególnie trudne w uprawie winorośli dodałbym jeszcze hiszpański Priorat.
Ta surowa, górzysta kraina w Katalonii słynie z wyjątkowych win, a jej znakiem rozpoznawczym jest szczególny typ gleby - licorella.

Licorella to nic innego jak pokruszona skała – łupek pomieszany z kwarcem, o pięknym, ciemnoczerwonym i brązowym kolorze. W słońcu prześlicznie lśni, odbijając promienie.

W mojej ocenie najważniejszą cechą tej gleby jest jej niezdolność do zatrzymywania wody. Ta pozorna wada jest kluczem do kontrolowania wielkości plonów, a co za tym idzie podnoszenia jakości owoców. W warunkach, w których inne rośliny nie są zdolne do przetrwania, winogrona niemal walczą o życie. Struktura licorelli zmusza korzenie winorośli do wrastania bardzo głęboko w teren w poszukiwaniu wody. Wpływa to na powolne dojrzewanie winogron oraz jednocześnie nadaje im wyjątkowy charakter i koncentrację smaków.

Na tej glebie najlepiej radzą sobie odmiany Garnacha i Carinena, które świetnie odnajdują się w trudnym górzystym terenie. Sprzyja im także klimat z długimi i gorącymi latami oraz niewielkimi opadami deszczu. Ponadto szczepy te, zwłaszcza Garnacha, w fantastyczny sposób przenoszą do wina nuty mineralne. Tarasowe winnice, których mnóstwo w Prioracie, porośnięte są również międzynarodowymi odmianami winogron. Prym wśród nich wiodą Cabernet Sauvignon, Merlot i Syrah.

Wina mające swoje źródło w glebie licorella słyną z niezwykle wyrafinowanego i dość charakterystycznego stylu. Są bardzo intensywne i silnie skoncentrowane. Nietrudno wyczuć w nich dobrze zaznaczoną kwasowość, mocne, dojrzałe taniny i ten charakterystyczny, mineralny sznyt. Doskonale wpływa na nie dojrzewanie w dębowej beczce, dzięki czemu stają się jeszcze bardziej złożone i eleganckie.

Wina z Prioratu świetnie sprawdzą się również przy stole. Są idealne w połączeniu z wolno pieczoną jagnięciną i grillowaną wołowiną. Warto spróbować tych win w towarzystwie dziczyzny oraz potrawki z królika w oliwkach i ziołach.

Autor: Tomasz Potrzebowski, blog Z PASJI DO WINA

Serwis ambra.com.pl korzysta z plików cookies (tzw. ciasteczka).

Więcej informacji o tym jakich cookies używamy, oraz jak nimi zarządzać, znajdziesz po kliknięciu w „więcej”. więcej