Konferencja online poświęcona omówieniu wyników finansowych za I kwartał roku obrotowego 2020/2021 odbyła się 12 listopada 2020 r. na platformie StrefaInwestorów.pl.
Poniżej przedstawiony jest zapis spotkania.
Gregorz: Czy mimo pandemii Pana zdaniem rynek wina dalej ma szansę rosnąć 5% rocznie?
Piotr Kaźmierczak: Dotychczas rynek wina nie reagował negatywnie na pandemię i utrzymał dynamikę zbliżoną do długoletniej średniej. Dlatego uważamy, że to tempo wzrostu nie jest zagrożone w najbliższych miesiącach.
Gregorz: Jak oceniacie Państwo rynek wina, czy dystrybucji albo nawet HORECA pod kątem akwizycji? Czy sytuacja poważnego kryzysu nie jest dobrym momentem na wykorzystanie dość silnej pozycji gotówkowej spółki i zainwestowanie w ten sposób w rozwój po pandemii?
Piotr Kaźmierczak: Wzrost przez akwizycje nie jest naszym priorytetem, w szczególności nie podchodzimy do akwizycji jak do "okazji zakupowych". Decydującym kryterium decyzyjnym jest dopasowanie potencjalnych celów akwizycyjnych do naszej strategii.
grzehu: 1. Jaki wpływ na wyniki będzie miał nietypowy okres świąteczno-noworoczny (m.in. brak dużych imprez, zamknięte hotele)? 2. Czy wiadomo, jak pandemia wpłynie na ceny w roku 2021 (np. jak zmieni się cena wina w efekcie problemów we Włoszech)?
Robert Ogór: Zdecydowaną większość tych okazji konsumenckich obsługujemy przez kanał Horeca. Udział tego kanału w całej sprzedaży Grupy nie przekracza 5%. Sklepy w galeriach handlowych są na ten moment otwarte. Wpływ zachowań konsumenckich na ich wyniki będziemy mogli ocenić dopiero po grudniu. Nie oczekujemy zaburzenia zbiorów oraz produkcji wina ani znaczącego wzrostu ich cen ze zbioru 2020 r.
Gość: Czy w drugiej fali pandemii również zauważacie Państwo podwyższone zapotrzebowanie na Państwa produkty?
Robert Ogór: W okresie letnim mieliśmy do czynienia z efektami przesunięcia wydatków konsumenckich do sklepów spożywczych z 3 obszarów wydatków: spadek wydatków w gastronomii, wakacje spędzone w kraju, a nie za granicą oraz oszczędności w innych kategoriach, np. kosmetykach i innych dobrach konsumpcyjnych. Z wyjątkiem efektu zamrożonej turystyki zagranicznej pozostałe przesunięcia prawdopodobnie nadal działają i stabilizują sprzedaż realizowaną przez sklepy spożywcze.
Gość: Jak wypadł sezon wiosenno-letni jeśli chodzi o marki polskich win owocowych Winnica Zamojska? Jesteście Państwo zadowoleni z postępów?
Robert Ogór: Sprzedaż win z Winiarni Zamojskiej rośnie i rozwija się zgodnie z planem.
Gość: Czy przed świętami planujecie Państwo jakieś większe akcje w dyskontach? Wydaje się, że byłby to niezły ruch, biorąc pod uwagę "przymknięcie" galerii handlowych.
Robert Ogór: Z odbiorcami dyskontowymi organizujemy regularnie okresowe akcje promocyjne z udziałem naszych marek. Akcje takie zaplanowane są również na sezon świąteczny.
Łukasz: Czy znaczący wzrost kursu EURPLN widoczny od marca 2020r. miał przełożenie na wyniki minionego kwartału, czy może wpływ wahań kursowych ujawnia się z opóźnieniem (jeśli tak, to jakim) i dopiero będzie widoczny w przyszłości?
Piotr Kaźmierczak: Kurs EURPLN miał negatywny wpływ na wyniki kwartału. Kurs wpływa na wyniki na bieżąco, ponieważ wszystkie zobowiązania walutowe wyceniane są wg. aktualnego kursu walutowego z końca kwartału. Wpływ zmian kursu EURPLN jest zmniejszany przez zabezpieczenia części płatności walutowych na okres następnych 2-3 miesięcy.
Jakub: Dzień dobry, w jaki sposób chcą Państwo reagować na zmieniający się klimat, co będzie powodem mniejszych zbiorów owoców do wyrobu wina i w jaki sposób spółka zamierza zdywersyfikować przychody w przypadku pogorszenia wyników w segmencie sprzedaży wina?
Robert Ogór: Klimatyczna strefa uprawy winorośli i produkcji wina rzeczywiście przesuwa się na północ. Nie spowodowało to ograniczenia produkcji na południu Europy, tak że na obecną chwilę potencjał produkcji jeszcze się zwiększył. Na dzisiaj nie widzimy zjawiska, które mogłoby mieć wpływ na nasz biznes w najbliższych kilku latach.
Łukasz: Czy poziom sprzedaży w Czechach i Słowacji możemy uznać za wynik powtarzalny, niezaburzony zdarzeniami jednorazowymi? Dane z raportu sugerują, że inwestycje w Czechach wyraźnie popłacają :)
Piotr Kaźmierczak: Akwizycje w Czechach jednorazowo zwiększyły dynamikę sprzedaży w segmencie Czechy+Słowacja. Wzrost organiczny na tym rynku wyniósł 10%. Chcielibyśmy utrzymać wysoką dynamikę wzrostu organicznego.
Wojciech: Jak Ambra widzi rozwój konkurencyjnych sieci Dar Wina i Dobre Wina? Sklepy tych marek są mniejsze, za to zlokalizowane bliżej konsumentów, bo często na parterach bloków tworzących duże osiedla. Czy Ambra rozważa przejęcie tych sklepów lub otwarcie własnych placówek w tym formacie? Obecnie sklepy Ambry znajdują się w galeriach handlowych, a sklep w siedzibie spółki jest w mało atrakcyjnym miejscu i chyba mało popularny. Gratuluję kolejnych dobrych wyników!
Robert Ogór: Planujemy rozwój sieci sklepów w formatach mniejszych tzw. przyulicznych, jak również współpracę ze sklepami niezależnymi. Sklep znajdujący się przy naszej siedzibie na ul. Puławskiej jest jednym z najlepiej sprzedających sklepów naszej sieci. Dziękujemy za gratulacje!
Wojciech: Czy w nowym roku pojawią się w ofercie nowe odmiany Cydru Lubelskiego oraz wina z Winiarni Zamojskiej?
Robert Ogór: W tym roku po raz pierwszy wyprodukowaliśmy Cydr z jabłek o różowym miąższu. Będziemy rozwijać ten koncept w oparciu o nasadzenia realizowane z sadownikami-partnerami. W przyszłym roku na pewno konsumentów czeka kolejna miła cydrowa niespodzianka. Winiarnia Zamojska cały czas rozwija asortyment i z każdego rocznika będą pojawiały się również nowe propozycje. Ostatnią nowością była półwytrawna Czerwona Porzeczka.
Łukasz: Czy przygotowania do najważniejszego z naszej perspektywy kwartału sprzedażowego przebiegają bez zakłóceń? Czy obserwują Państwo jakieś czynniki, które mogą istotnie wpłynąć in plus bądź in minus na wyniki Q4 roku kalendarzowego?
Piotr Kaźmierczak: Przygotowania do sezonu świąteczno-noworocznego przebiegają dotychczas bez zakłóceń. Ograniczenia w gastronomii, czy w galeriach handlowych, likwidacja eventów mogą jednak negatywnie wpłynąć na sprzedaż. Część z tej konsumpcji może przenieść się do innych miejsca zakupu.
Analityk: Koszty marketingu i sprzedaży wyniosły w Polsce 8mln zł, a w poprzednich dwóch kwartałach były w okolicach 8-9 mln zł. Z kolei kilka kwartałów wcześniej wynosiły raczej bliżej 11 mln zł. Czy oznacza to na stałe ścięcie tych kosztów (przynajmniej do momentu powrotu do „normalności), oczywiście poza kosztami w kwartale kolejnym (świątecznym) gdzie standardowo są wyższe?
Robert Ogór: W planowaniu i zarządzaniu naszym biznesem staramy kierować się ostrożnością. Ograniczenie wydatków marketingowych ma charakter przejściowy i dotyczy tych wydatków, których skutki dla marek są raczej średni- i długoterminowe, więc będzie można do nich powrócić bez szkody dla ich wartości.
Analityk: Czy wysokie wzrosty sprzedażowe w analizowanym kwartale (w szczególności Polska i Rumunia) są bardziej efektem odbicia po słabszym kwartale drugim czy też podobne dynamiki widzicie w październiku?
Robert Ogór: W minionym kwartale efekt kompensacji i odbicia był widoczny i znaczący. Średnioterminowo oczekujemy utrzymania wzrostu konsumpcji wina. O wynikach krótkoterminowych chętnie porozmawiamy po zakończeniu sezonu.
Analityk: Sprzedaż w butelkach rośnie r/r o ponad 5% a sprzedaż w zł o ponad 12% - oznacza to, że średnia cena za butelkę rośnie. Czy wpływ ten przede wszystkim jest efektem rosnącego udziału alkoholi mocnych w strukturze sprzedaży (oczywiście wyższa cena za butelkę w tym asortymencie) czy tez były jakiś podwyżki cen?
Piotr Kaźmierczak: Sprzedaż w butelkach na głównych rynkach, czyli z wyłączeniem eksportu wzrosła o 12,0%, a odpowiadające jej przychody o 13,8%. Nie wprowadzaliśmy istotnych podwyżek cen, zwiększał się natomiast udział alkoholi mocnych, doszły też przychody z akwizycji - wina i alkohole premium w Czechach.
Analityk: Jak wygląda obecna (październik/listopad) sytuacja pandemiczna w kontekście ograniczenia działań kanałów dystrybucyjnych na rynkach zagranicznych (Rumunia i Czechy)? Czy tam jest lepiej (pod względem dynamik sprzedażowych) niż w Polsce?
Robert Ogór: Podobnie jak w Polsce sklepy spożywcze w tych krajach są otwarte, a nasz biznes nie posiada istotnej działalności w Horeca ani w galeriach handlowych.
Analityk: Patrząc na marżę liczoną jako sprzedaż o zużycie materiałów i koszt własny sprzedanych towarów widzimy istotny spadek w ujęciu procentowym. Ja rozumiem podstawowym powodem to osłabienie polskiej waluty w stosunku do EUR. Czy rozważacie Państwo podniesienie cen i czy jest to możliwe na rynku, który zmaga się z pandemią?
Piotr Kaźmierczak: Kurs EURPLN był ważnym czynnikiem spadku rentowności marży brutto ze sprzedaży. Jeżeli taka sytuacja utrzyma się również po zmniejszeniu skali pandemii, rozważymy podwyżki cen.
Analityk: Segment rumuński po ponadprzeciętnym (wynikowo) poprzednim roku w tym kwartale uzyskał bardzo dobre dynamiki sprzedażowe (+25%) i zysku operacyjnego +63%),pomimo zauważalnego spadku marzy brutto na sprzedaży (-4 p.p.). Czy to oznacza, że wynagrodzenia już tam zahamowały i przy rosnącej sprzedazy jesteście w stanie absorbować spadającą marżę handlową?
Robert Ogór: Spadek zysku brutto na sprzedaży wynika z nieco niższej marżowości nowo nabytej marki wina, której wkład do marży brutto jest oczywiście pozytywny. Na prognozy dotyczące rozwoju sytuacji makroekonomicznej jak i dynamiki wynagrodzeń w okresie COVID-19 i jego skutkach jest dzisiaj w naszej ocenie za wcześnie.
OBS: Przychody 140m, sprzedaż butelek 18,3 tys. To daje 7,70 zł za butelkę. Dlaczego cena w sklepie wynosi 20-30 zł? Jaka jest od tego akcyza i marża sprzedawcy?
Robert Ogór:: Średnia cena sprzedaży netto obejmuje oczywiście cały asortyment Grupy, z którego większość trafia do sklepów spożywczych. Marża w naszej ocenie dzieli się na rynku sprawiedliwie.
OBS: Czy obecny okres nie jest dobrym momentem na kolejną akwizycję? Jest coś na oku?
Robert Ogór: Na razie jeszcze nic nie widać, ale zgadzamy się, że patrzeć warto.
Analityk: Patrząc na wyniki segmentu Czechy/Słowacja widać z jednej strony bardzo fajne wzrosty sprzedażowe (organiczne + przejęcia), ale z drugiej jednak wynik operacyjny r/r w zasadzie płaski. Patrząc w szczegóły widać wzrosty w wynagrodzeniach, pozostałych kosztach operacyjnych oraz amortyzacji. Czy jest to efekt konsolidacji nowych spółek i czy oznacza to, że są one na lekkim minusie, czy też są inne przyczyny?
Piotr Kaźmierczak: Również w Czechach i na Słowacji odczuliśmy negatywny wpływ kursu EURCZK i był to główny czynnik spadku wyniku.
OBS: Dlaczego był taki słaby wzrost sprzedaży win musujących?
Robert Ogór: 4,2% wzrostu to rzeczywiście poniżej średniej. Zabrakło jak wiemy dużych imprez, ale nadrabiały wina i pozostałe segmenty.
Gość: Z czego wynikały pozostałe przychody operacyjne?
Piotr Kaźmierczak: Pozostałe przychody operacyjne to uzyskiwane nie zawsze regularnie przychody nie związane z podstawową działalnością grupy.
Piotr: Czy ze względu na pandemie zauważyliście państwo zmiany w gustach przeciętnego klienta, np. zwiększone zainteresowanie alkoholami wysokoprocentowymi?
Robert Ogór: W związku z przesunięciem konsumpcji do domów silną pozycję dodatkowo uzyskało wino będące liderem domowej konsumpcji we dwoje. Efekt "kompensaty" podtrzymuje gotowość konsumentów do zakupów droższych alkoholi, tym bardziej, że oszczędzają na dużo droższej konsumpcji w gastronomii.
Marcin P.: Jak wyglądają postępy w budowie dystrybucji w Czechach?
Robert Ogór: W pierwszym roku po przejęciu koncentrujemy się na budowie oferty rynkowej i zwiększeniu naszej oferty rynkowej w oparciu o dostawców Centrum Wina. Stopniowe rozszerzanie sieci sprzedaży planujemy rozpocząć w 2021 r.
OBS: Czy mocny spadek produkcji wina w 2019 roku na świecie (256m hl vs. 292m hl w 2018) wpłynął na wzrost cen wina bazowego do produkcji Waszych win, które jak rozumiem teraz wchodzą do sprzedaży? Czy wpłynie to negatywnie na marżę w Q4 2020 (Wasz Q 20/21)?
Piotr Kaźmierczak: Wyższe ceny wina z poprzednich zbiorów i niekorzystny kurs EURPLN wpływają negatywnie na naszą marżę. W najbliższych miesiącach spadki te będą częściowo kompensowane przez oszczędności w innych pozycjach kosztowych.
Łukasz: Jakie projekty rozwojowe mają dla Państwa obecnie najwyższy priorytet? Które z nich mogą najszybciej przynieść pozytywny wpływ na wyniki finansowe?
Robert Ogór: Nadal dużą wagę wiążemy z rozwojem Winiarni Zamojskiej. Jej wpływ na wyniku już dzisiaj jest pozytywny. Dobrych projektów nie powinno nam zabraknąć.
Tomasz: Jakich wydatków CAPEXowych należy oczekiwać w bieżącym roku obrotowym?
Piotr Kaźmierczak: Oczekiwany poziom wydatków inwestycyjnych to około 16-18 mln zł.
Łukasz: Czy w obliczu przedłużającej się niepewności związanej z pandemicznymi ograniczeniami w życiu społecznym i biznesowym zamierzają Państwo konsekwentnie kontynuować rozpoczęte i planowane inwestycje? Jeśli nie - to czy zakumulowana gotówka może zostać przeznaczona na wyższą dywidendę i/lub skup akcji?
Robert Ogór: Inwestycje w zakładzie produkcyjnym w Woli Dużej są zaawansowane i nie zamierzamy ich przerywać. Chcielibyśmy utrzymać atrakcyjny poziom dywidendy.
Łukasz: Dziękuję za miłą, jak co kwartał, rozmowę :) Życzę dużo zdrowia!
Robert Ogór: Cała przyjemność po naszej stronie :-)