Konferencja online poświęcona omówieniu wyników finansowych za rok obrotowy 2020/2021 odbyła się 16 września 2021 r. na platformie StrefaInwestorów.pl.
Poniżej znajduje się zapis spotkania.
Gość: Dzień dobry, na wstępie gratuluję dowiezienia świetnego wyniku za ostatni rok obrotowy. Temat, z którym się zwracam, dotyczy planowanego otwarcia farmy fotowoltaicznej w Woli Dużej. Oprócz kwestii przemian cywilizacyjnych i dążenia do zeroemisyjności, czy ten projekt, uwzględniając poniesione nakłady i przyszłe koszty odtworzeniowe, przyczyni się także w jakiś sposób do obniżenia kosztów stałych w przedsiębiorstwie, w dłuższej, np. 5-10 letniej perspektywie czasu? Przyszłość (ceny brudnej i czystej/zielonej energii) nie jest tu, rzecz jasna, w pełni znana. Chodzi mi więc raczej o szacunki spółki w tym zakresie, jeśli tylko mogą i chcą Panowie je ujawnić.
Robert Ogór: Dzień dobry, dziękujemy za dobre słowo. Już w oparciu o krótkoterminowe kalkulacje kosztów energii w zestawieniu z wydatkami inwestycyjnymi projekt farmy fotowoltaicznej zwróci się w okresie 7-8 lat.
Jakub: Z czego wynikają tak dobre wyniki za IV Q 2020?
Piotr Kaźmierczak: Na wszystkich rynkach osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki sprzedaży. Szczególnie dobre wyniki miały nasze główne marki takie jak FRESCO, PORTADA, MUCHA SEKT, ZAREA. Ożywiła się sprzedaż do gastronomii, a także dynamicznie rosła sprzedaż w sklepach CENTRUM WINA / DISTILLERS LIMITED. Nasze marki zwiększały udziały rynkowe na rosnącym rynku. Jednocześnie bazą był pierwszy pełny kwartał pandemii, w którym sprzedaż spadła. Stąd wysokie tempo wzrostu wyników.
Inwestor: Patrząc na wyniki ostatniego kwartału zwraca uwagę bardzo wysoka pierwsza marża brutto na sprzedaży. Jakie były powody procentowego wzrostu rentowności na tym poziomie i czy są one do utrzymania w kolejnych kwartałach?
Piotr Kaźmierczak: Wysokie marże to efekt wprowadzania i zwiększania udziałów przez najbardziej marżowe produkty i marki. W perspektywie kolejnych kwartałów będą jednak oddziaływać silne czynniki wzrostu większości kosztów, w tym wina czy opakowań, co może w pewnym stopniu osłabić marżę.
Adam: Jak w ostatnim roku obrotowym wyglądały zmiany w HoReCa z punktu widzenia Ambry i jak mogą wyglądać następne kwartały?
Robert Ogór: Załamanie rynku HoReCa oczywiście odbiło się na naszej sprzedaży w tym obszarze. Obserwujemy silne odbicie w tym rynku od czerwca, wiemy jednak, że branża odbudowuje się z dużo większymi trudnościami niż popyt konsumencki. W okresie letnim korzystały przede wszystkim lokale w mniejszych miejscowościach oraz te wyposażone w ogródki. Sytuacja gastronomii po powrocie z wakacji nadal jest niepewna. Popyt ze strony klientów biznesowych zapewne nadal będzie niższy niż przed pandemią.
Inwestor: W ostatnich dwóch kwartałach dynamika r/r sprzedaży na rynku rumuńskim przekroczyła 50%. Skąd ten wzrost, czy to efekt niskiej bazy i jakie są oczekiwania na kolejne dwa kwartały?
Piotr Kaźmierczak: W Rumunii dynamicznie rosła sprzedaż i udziały rynkowe dwóch najważniejszych na tym rynku marek: ZAREA i SANGE DE TAUR. Tak spektakularne wzrosty mogą być trudne do osiągnięcia, szczególnie w sytuacji, kiedy obydwie marki osiągnęły już pozycje liderów w swoich segmentach produktowych.
Gość: Dzień dobry, gratuluję na wstępie wyników i proszę o trochę update'u ws. nowych linii produktowych i konceptów: 1. Jak wygląda koncept Distillers Limited - jak wyglądają postępy (pandemia chyba to trochę wyhamowała), czy będziecie to Państwo dalej rozwijać? 2. Co się dzieje z Winiarnią Zamojską - produkt jest bardzo smaczny, ale czy konsumenci to doceniają i sprzedaż rośnie? Jakie plany w tym zakresie?
Robert Ogór: Distillers Limited rozwija się zgodnie z planem. Zwiększamy stopniowo ofertę, a sprzedaż z naszych sklepów pomimo pandemii rosła. Winiarnia Zamojska rośnie dynamicznie; oczekujemy przekroczenia granicy 1 mln butelek sprzedaży w bieżącym roku obrotowym. Podobnie jak Pani/Pan wina z Winiarni konsumentom bardzo smakują i sukcesywnie zwiększa się liczba ich wiernych "wyznawców".
Inwestor: Większość spółek produkcyjnych zmaga się obecnie z podwyżkami cen surowców. jak wygląda u Was ta sytuacja i jakie surowce/materiały są najbardziej problematyczne w tym zakresie?
Piotr Kaźmierczak: Wina i opakowania drożeją w największym stopniu, co zmusi nas i innych producentów do podwyżek cen sprzedaży.
Inwestor: Czy można przybliżyć inwestycje, które przeprowadzacie i zamierzacie przeprowadzać w swoich zakładach produkcyjnych w Biłgoraju i Bukareszcie?
Piotr Kaźmierczak: Będziemy inwestować w nowoczesne maszyny i urządzenia, zarówno w celu zwiększenia jakości produkcji, jej automatyzacji, oferowania nowych produktów premium, jak i w celu zmniejszenia energochłonności, zużycia wody i emisji dwutlenku węgla.
Maciej: Jak oceniają państwo ryzyka związane ze zmianami klimatu, jakie będą miały przełożenie na spółkę Ambra, a jakie, szerzej, na branżę winiarską?
Robert Ogór: Nieprzewidywalne zjawiska pogodowe spowodowały już w tym roku znaczące szkody w uprawach winorośli we Włoszech, Francji i Hiszpanii. Trwałe zmiany klimatyczne mają już negatywny wpływ na jakość zbiorów w najbardziej na południe wysuniętych regionach np. w Hiszpanii czy na Sycylii. Północne regiony przejściowo na tym korzystają. Ogólnie branża narażona jest na zwiększone ryzyko zbiorów w związku ze zmianą klimatu.
Robert Sobieraj: Jak kształtowały się wydatki inwestycyjne w tym roku i jakiego poziomu capexu możemy oczekiwać w kolejnym roku obrotowym?
Piotr Kaźmierczak: Wydatki inwestycyjne wyniosły niecałe 17 mln zł. W kolejnych pięciu latach chcemy wydawać średniorocznie około 25 mln zł na inwestycja.
Maciej: Czy planują państwo poszerzenie swojego biznesu o inne typy alkoholi?
Robert Ogór: Sukcesywnie powiększamy obszar naszej działalności o kolejne wartościowe segmenty rynku alkoholi - wódki premium, whisky, import alkoholi premium, regionalne wina z owoców. Ten proces będzie się nadal rozwijał.
Inwestor: Nawiązując jeszcze do bardzo dobrych osiągniętych marż w roku obrotowym 2020/21. Czy rentowność EBIT w ujęciu procentowym jest do powtórzenia w roku 2021/22, czy też jednak bardziej realnym jest oczekiwanie wzrosty zysków jako wartości?
Piotr Kaźmierczak: Wzrost kosztów może utrudnić utrzymanie rentowności. Będziemy temu przeciwdziałać przekładając wzrost kosztów na ceny sprzedaży.
Maciej: Jaką część państwa asortymentu stanowią wina wegańskie i organiczne? Czy planują państwo poszerzanie tego segmentu?
Robert Ogór: Aktualnie wina te stanowią jeszcze niewielką część oferty, ale udział ich systematycznie rośnie, również dlatego, że nasi dostawcy przechodzą na uprawy i produkcję organiczną.
Jakub: Czy rezygnacji Pana Horst Hillesheim z funkcji członka Rady Nadzorczej będzie miała jakikolwiek wpływ na przyszłość firmy?
Piotr Kaźmierczak: Rezygnacja związana była z zakończeniem pracy Pana Hillesheim u największego akcjonariusza. Obecny skład Rady Nadzorczej zapewnia nadzór korporacyjny na wysokim poziomie, stąd rezygnacja nie wpłynie negatywnie na przyszłość firmy.
Gość: Mam pytanie o rynek prosecco w Polsce. W zeszłym roku spółka informowała, że jej udział w tym rynku jest niski, jak wygląda ten udział na dzisiaj i perspektywy na przyszłość?
Robert Ogór: Prosecco jest obecnie największą grupą, a w pewnym sensie "marką" wśród win musujących w Polsce z udziałem wartościowym przekraczającym 40%. Obok CIN&CIN Prosecco z powodzeniem w rynku prosecco uczestniczy nasza spółka VINEX z marką Terra Serena oraz spółka TIM z własnymi produktami.
Gość: Jakiego poziomu kosztów marketingowych i dystrybucyjnych można się spodziewać w perspektywie kolejnych lat w relacji do sprzedaży? Czy pozytywny trend jest do utrzymania?
Robert Ogór: W minionym roku obrotowym wydatki marketingowe stanowiły ok. 2% przychodów Grupy. Sądzimy, że średnioterminowo ich udział może nieznacznie rosnąć.
Robert Sobieraj: W ostatnich kwartałach zmniejszył się wskaźnik rotacji zapasów z czego wynika takie podejście do zapasów i czy możemy oczekiwać kontynuacji tego trendu?
Piotr Kaźmierczak: Poziom zapasów jest w dużym stopniu związany z harmonogramem produkcji i zakupów. W roku obrotowym 2019/2020 zapasy były wyższe, ponieważ zbudowaliśmy większy bufor wyrobów przed przerwą produkcyjną i inwestycyjną. W tym roku nie było potrzeby gromadzenia tak dużych zapasów, stąd ich spadek. Zakładamy, że ich poziom jest obecnie optymalny w stosunku do obrotów i będzie rósł równolegle do wzrostu obrotów.
Winiary: Większość waszych opakowań to szkło, a czy myśleliście o wprowadzeniu opakowań kartonowych? Czy jest to tańsza opcja? Czy nie chcecie zmieniać modelu, bo opakowania się źle kojarzą.
Robert Ogór: Nie rozważamy wprowadzenia win w opakowaniach kartonowych z uwagi na raczej aspiracyjną funkcję kategorii na naszych rynkach, gdzie w odróżnieniu od krajów winiarskich wino nie jest produktem masowej codziennej konsumpcji.
Inwestor: Czy możecie opisać Panowie szerzej ka wygląda sytuacja prawno-biznesowa sprzedaży alkoholu przez internet. Wydaje się, ze to powinien być naturalny „rezerwowy” kanał w takiej sytuacji jak pandemia. Ale chyba uwarunkowania prawne skutecznie minimalizują jego znaczenie?
Piotr Kaźmierczak: Obecne przepisy prawne pochodzą z lat 80, kiedy nie było jeszcze internetu. Restrykcyjne podejście organów administracji do tej kwestii skutecznie uniemożliwiają prowadzenie takiej działalności.
Matematyk: Średnia cena butelki na głównych rynkach wzrosła wg moich obliczeń o 2,6 % rdr. Co jest głównym powodem takiego wzrostu - inflacja czy przesunięcie konsumpcji w stronę droższych trunków
Robert Ogór: Głównym źródłem wzrostu średniej ceny sprzedaży był korzystny mix produktów. Po stronie konsumenta odpowiada temu tendencja przechodzenia do droższych, lepszych win i alkoholi.
Gość: Czy opłata od małych pojemności alkoholi (tzw. małpki) w jakiś sposób wyhamowała sprzedaż tej wielkości produktów?
Piotr Kaźmierczak: Takie produkty nie stanowiły nigdy znaczącej części sprzedaży, dlatego spadek ich sprzedaży nie miał istotnego wpływu na naszą sprzedaż.
Rafał Irzyński: Spółka rozpoczęła budowę farmy fotowoltaicznej. Proszę o przedstawienia parametrów tej inwestycji takich jak moc, koszt, termin ukończenia, docelowy jej udział w pokryciu zapotrzebowania na energię spółki.
Piotr Kaźmierczak: Budowa farmy zakończy się w roku finansowym 2021/2022. Jej moc to 1MW, a docelowo 2MW, co pozwoli pokryć ponad połowę zapotrzebowania w energię elektryczną naszej winiarni.
Loki: AMBRA w Polsce uważa się z lidera w produkcji i sprzedaży win. Ostatnio oferta w sklepach detalicznych ogranicza się do Fresco i Winiarni Zamojskiej, które są niemal liderami w swoich segmentach. Ale co dalej planujecie w winach, poza musującymi? Czy planujecie wyłącznie sprzedaż ograniczoną do dwóch marek, czy planujecie nowe wprowadzenia, bo inaczej ciężko Was nazywać liderem.
Robert Ogór: Nasza pozycja lidera opiera się w Polsce na działalności trzech spółek: AMBRA to z jednej strony wymienione powyżej główne wiodące marki oraz kilka mniejszych jak np. El Sol, a z drugiej strony operacja Centrum Wina będąca z ofertą ok. 1000 win zdecydowanym liderem własnej sprzedaży detalicznej oraz do gastronomii. Spółki VINEX i TIM to czołowi importerzy i dystrybutorzy win do sklepów spożywczych z ofertą obejmującą kilkaset pozycji, w tym wiodące w swoich segmentach marki jak COTE, PORTADA, CONO SUR, ISLA NEGRA i inne.
Gość: Jakie największe zagrożenia w najblizszych latach mogą zagrozić wynikom spółki?
Piotr Kaźmierczak: Głównym zagrożeniem jest inflacja - będzie ona podwyższać koszty, a w dłuższej perspektywie może przełożyć się na pogorszenie nastrojów konsumenckich, osłabienia złotego i dalszy wzrost kosztów zakupu.
Gość: Czy Państwa zdaniem jest szansa, na dalszy wzrost w segmencie napojów bezalkoholowych?
Robert Ogór: Nasz projekt "bezalkoholowych alkoholi", czyli bezalkoholowego wina musującego oraz win pod marką CIN&CIN Free odpowiada na duże potrzeby konsumentów związane z uczestnictwem w wielu sytuacjach społecznych i towarzyskich przy jednoczesnej konieczności bądź chęci rezygnacji lub ograniczenia konsumpcji alkoholi. Piwo bezalkoholowe częściowo tylko odpowiada na te potrzeby nie "obsługując" wielu bardziej uroczystych bądź eleganckich sytuacji. Widzimy dla segmentu bezalkoholowych alkoholi duży potencjał rozwoju.
Gość: Biorąc pod uwagę coraz lepszą sytuację finansową spółki (spadek zadłużenia, wzrost pozycji gotówkowej), czy zarząd chce wrócić do intensywniejszych prac nad jakimiś przejęciami na rynku?
Robert Ogór: Po zakupie marek brandy PLISKA i SŁONECZNY BRZEG, wina SANGE DE TAUR w Rumunii oraz spółek fine wines w Czechach dalej się rozglądamy.
Robert Sobieraj: W minionym roku obrotowym wzrost przychodów znacznie przewyższał wzrost rynku. Co było główną przyczyną i czy w następnym roku też mogą Państwo utrzymać tempo wzrostu przewyższające rynek?
Piotr Kaźmierczak: Nasze marki dynamicznie zwiększały udziały - szczególnie widoczne było to na rynkach zagranicznych Czech, Słowacji (MUCHA SEKT) i Rumunii (ZAREA, SANGE DE TAUR), gdzie nasze udziały są niższe niż w Polsce i mamy większy potencjał ich wzrostu. Zamierzamy rosnąć przynajmniej w tempie wzrostu rynku.
Inwestor: Sprzedaż na rynku polskim wzrosła w ostatnim kwartale o ponad 23 proc. Jakiego wzrostu całego krajowego rynku spodziewacie się Panowie w 2021 roku?
Piotr Kaźmierczak: Rynek wina w Polsce rósł w roku obrotowym 2020/2021 w tempie 12% wartościowo. W miesiącach wakacyjnych zauważamy, że ta dynamika obniża się. Nasze oczekiwania średnioterminowe to minimum 5% wzrost wartości rynku wina.
Akcjon: Gratuluję postępów na rynkach zagranicznych, szczególnie w Rumunii. Czy myślicie Państwo o tym, aby spróbować kolejnych etapów rozwoju w ten sposób, być może nawet gdzieś na zachodzie?
Robert Ogór: W ostatnich latach wypracowaliśmy w Grupie portfolio oryginalnych autentycznych produktów i marek z krajów naszej działalności. CYDR LUBELSKI, WINIARNIA ZAMOJSKA, PLISKA, MUCHA czy BACZEWSKI tworzą naszą ofertę eksportową, którą zamierzamy aktywniej wprowadzać na rynki krajów rozwiniętych.
Gość: Zastanawiamy się ze szwagrem, czy rozważają Państwo wprowadzenie bardziej ekonomicznych opakowań Baczewskiego - pojemność 3L lub 5L.
Robert Ogór: Zastanawiamy się w Zarządzie jak tu pomóc. Wódkę BACZEWSKI sprzedajemy również w pojemności 1 litra. Może to będzie jakieś rozwiązanie przejściowe?
Piotrek: Czy możecie szerzej Panwie opisać jak wyglądała sprzedaż szampanów bezalkoholowych oraz Cydru (alkoholowego :)) w ostatnim kwartale? I jak zapatrujecie się w tych segmentach na najbliższą przyszłość?
Piotr Kaźmierczak: Napoje bezalkoholowe były najbardziej dynamiczną kategorią w ostatnim kwartale. Rosła, ale wolniej, sprzedaż cydru. Zarówno PICCOLO, jak i CYDR LUBELSKI to produkty wysokiej jakości, cieszymy się, że konsumenci je doceniają i wierzymy w ich dalszy rozwój.
Piotrek: Czy zamierzacie Panowie kontynuować pomysł otwierania sklepów w średnich miejscowościach, czy też pandemia wstrzymała i postawiła pod znakiem zapytania ten pomysł?
Piotr Kaźmierczak: Pandemia chwilowo zatrzymała otwarcia w średnich miastach. Planujemy wychodzić poza największe aglomeracje - miasta powyżej 200 tys. mieszkańców.
Michał: Czy planujecie Państwo wprowadzenie nowych produktów do swojej oferty ?
Robert Ogór: Każdego roku wprowadzamy nowe produkty w ramach posiadanych marek. Najważniejsze nowości wprowadzone w ostatnich dwóch latach nadal mają duży potencjał wzrostu.
Jakub: W jaki sposób osłabienie się złotówki wpłynie na wyniki spółki? Czy macie Państwo jakieś instrumenty finansowe zabezpieczające przed ryzykiem kursowym?
Piotr Kaźmierczak: Osłabienie złotego, obok innych czynników, negatywnie wpływa na marże. Stosujemy krótkoterminowe zabezpieczenia walutowe, natomiast w dłuższej perspektywie zmuszenie jesteśmy, podobnie jak inni importerzy podwyższać ceny sprzedaży.
Inwestor: Czy wyciągnęliście i jakie wnioski popandemiczne związane z sklepami własnymi w dużych galeriach handlowych. Czy pandemia zmieni tutaj coś w Waszej strategii czy niekoniecznie?
Robert Ogór: Dzięki posiadaniu programu Kocham Wino z ponad 230 tys. klientów nasze sklepy w galeriach handlowych wyszły z pandemii obronną ręką notując wzrosty sprzedaży. Obserwujemy sytuację i będziemy podejmować decyzje indywidualnie w momencie wygasania umowy najmu.
Gość: Jak podatek cukrowy wpłynął na zyski spółki?
Piotr Kaźmierczak: Dążymy do zmniejszania udziału cukru w składzie naszych produktów, dlatego wpływ podatku cukrowego nie był znaczący.
Piotrek: Wciąż rośnie udział dyskontów w całym rynku alkoholi, co jednak zaostrza konkurencję. Czy nie skończy się tak, że wzrost znaczenia tego kanału w całym rynku spowoduje, ze oprócz marek własnych będzie Wam trudniej docierać do klientów detalicznych poprzez dyskonty czy małe sklepy?
Robert Ogór: W selektywny sposób i z zachowaniem opłacalności rozwijamy współpracę z sieciami dyskontowymi, które zainteresowane są - obok marek własnych - w ofercie znanych i lubianych marek dla swoich klientów. Sieci dyskontowe dzisiaj to już nie sklepy oparte jedynie na tanim produkcie (hard dyskont), ale bardziej rodzaj smart supermarket. Nie widzimy w rozwoju sieci dyskontowych zagrożenia dla naszego biznesu.
Robert Sobieraj: Czy w następnych latach należy oczekiwać podobnego wskaźnika wypłaty dywidendy jak za rok ubiegły?
Piotr Kaźmierczak: Przy planowej realizacji naszych inwestycji i rozwoju biznesu możliwe będzie utrzymanie tego wskaźnika na obecnym poziomie. Natomiast, jeżeli dokonamy znaczących dodatkowych inwestycji, np. akwizycji wskaźnik ten może się zmienić.
Damian: Czy przewidują Państwo w następnych latach konsekwentne zwiększanie kwoty dywidendy?
Piotr Kaźmierczak: Tak, powinna ona rosnąć równolegle do wyników firmy.
Gość: Czy liczba sklepów Centrum Wina będzie rosła? Jeśli tak, to jakim tempie rocznie?
Robert Ogór: W bieżącym roku koncentrujemy się na wzroście sprzedaży w istniejących lokalizacjach. W kolejnych latach sukcesywnie będziemy otwierać do kilku sklepów rocznie.
Robert Sobieraj: Czy obserwują Państwo jakieś zmiany jeśli chodzi o "sezonowość" spożycia wina na poszczególnych rynkach?
Piotr Kaźmierczak: Wina musujące, szczególnie prosecco stały się bardzo popularne również w miesiącach letnich. Trend ten widoczny był we wszystkich krajach.
Gość: Czy widzą Panowie potencjał rynku w Polsce dla rieslingów i innych białych win z rejonu Mozeli i zaoferowania ich w przystępnych cenach?
Robert Ogór: Mamy szeroki wybór rieslingów i innych win reńskich i mozelskich w naszych sklepach Centrum Wina.
Gość: Czy w ofercie dystrybucyjnej Ambry jest może absynt?
Robert Ogór: Na absynt zapraszamy do naszych nowych sklepów w Pradze.